Ostatnio odkryłem prompt, który robi robotę za mnie – dzięki niemu mogę szybko wydobywać kluczowe dane i informacje z newsletterów, do których jestem zapisany. Te wiadomości kryją w sobie kopalnię wiedzy, więc postanowiłem ją nie tylko wydobyć, ale i uporządkować. Narzędzie pozwala mi być na bieżąco i korzystać z wartościowych treści.
Jak to robię?
- Kopiuję treść maila: Przenoszę zawartość wiadomości do notatnika lub edytora tekstu (np. Worda), by móc swobodnie operować na samej merytoryce.
- Usuwam zbędne informacje: Usuwam wszystko, co nie wnosi wartości – pozostawiam tylko istotne dane, kluczowe myśli i treści, które naprawdę mają znaczenie.
- Zapisuję do pliku: Porządkuję treść i zapisuję ją w dedykowanym pliku, co pozwala mi na łatwy dostęp i dalszą analizę.
- Stosuję specjalny prompt: Wykorzystuję przygotowany prompt, który pomaga mi w ekstrakcji najważniejszych informacji. Oto przykładowe zapytanie:
Prompt:
"Twoim zadaniem jest przetworzyć wiedzę zawartą w mailu. Oto schemat odpowiedzi:"
Kategoryzacja: Podziel treści na tematy, np. produktywność, technologia, zarządzanie itp. To ułatwia dalsze przetwarzanie i analizę danych.
Wyodrębnianie kluczowych informacji: Dla każdego newslettera stwórz schemat zawierający:
- Kluczowe punkty: Wypunktuj 3–5 najważniejszych idei.
- Wnioski i zalecenia: Zawrzyj praktyczne wskazówki oraz rekomendacje.
- Inspiracje: Zidentyfikuj pomysły na stworzenie checklisty, szablonu lub innej formy, która ułatwi codzienną pracę.
Systematyzacja wiedzy:
- Twórz szablony (np. arkusze Excel, dokumenty Word) z gotowymi podsumowaniami
- Twórz checklisty, które od razu możesz wdrożyć.
Automatyzacja: Jeśli chcesz przyspieszyć proces, mogę pomóc zaprojektować narzędzie (np. w Pythonie), które automatycznie przetworzy maile i wyciągnie najważniejsze treści."
Również warto pamiętać, że każdy wynik trzeba starannie weryfikować. Sam prompt z kolei powinien być regularnie dostosowywany do bieżących potrzeb i specyfiki zadania. Kolejna oczywistość – to wciąż praca ręczna. Muszę najpierw przygotować dane, aby uzyskać to, na czym mi zależy. Oczywiście, automatyzacja jest teoretycznie możliwa, natomiast wydaje mi się, że masowy wynik byłby w moim przypadku niezadowalający, ponieważ zależy mi na dokładności i precyzyjności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz